Ryciny z Tajwanu - ściągawka do rekonstrukcji starych rowerów
Przyczyna pojawienia się tego zbioru rycin jest prozaiczne - potrzeba informacji.
Często spotykamy się bowiem z następującą sytuacją:
Ktoś odkrywa "w rodzinie" stary rower, który:
-Był w rodzinie od zawsze, ale szczegółów nikt dokładnie nie pamięta.
-Zwykle towarzyszy mu jakaś legenda, a w wypadku roweru sportowego ociera się ona zwykle o Wyścig Pokoju.
-Był NIESTETY wielokrotnie odnawiany i unowocześniany.
Po bliższym rozpoznaniu okazuje się, że rower:
-Nosi pewne znamiona "szlachetnego pochodzenia"
-Jest wykonany bardzo starannie (zwykle dotyczy to ramy)
-Jest zdecydowanie lżejszy niż współczesny klasyczny, góralski rower "komunijny"
Ładunek sentymentalny zawarty w szczątkach roweru zachęca do jego odbudowy, najlepiej w pierwotnym kształcie.
Niestety brak informacji powoduje przynosi taki skutek, że poczciwy Jaguar budzi się po operacji z radzieckim siodełkiem i przerzutką z długim wózkiem...
Prezentowane ryciny zostały znalezione jakieś 10-12 lat temu w jakimś muzeum na Tajwanie (tyle pamiętam), ale głównie pokazują rowery francuskie.
Jeśli z jakichś przyczyn naruszą czyjeś prawa autorskie, to zamieszczone ryciny zostaną natychmiast wycięte w pień.